Twój kubek po kawie stoi pusty już od pół godziny, a Ty łapiesz się na tym, że patrzysz w monitor, ale nie pamiętasz, co czytasz. Gdzieś w tle migają powiadomienia, a w głowie kłębią się myśli: “Jeszcze tylko jeden mail… jeszcze tylko lista zadań…” Brzmi znajomo?
